PlusLiga: WAR–KED

clip_image002

W spotkaniu 22. Kolejki PlusLigi siatkarze Politechniki Warszawskiej ulegli we własnej hali ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle 1:3. Najlepszym zawodnikiem spotkania został holenderski przyjmujący, Dick Kooy.

Jeszcze przed sobotnim spotkaniem na kibiców w Stolicy (których w Arenie Ursynów stawiło się 2200) czekało wiele atrakcji. Efektowna prezentacja obu zespołów przy wyłączonych światłach i sztucznym dymie, przypominająca tę z Mistrzostw Świata 2014, piłki z podpisami latające w trybuny oraz losowanie szczęśliwca, który poleci na tygodniowe wczasy do Egiptu – to niektóre z atrakcji, które przygotowali dla sympatyków siatkówki działacze i sponsorzy z Warszawy.

clip_image004

W samym meczu prezentów już jednak nie było. Faworytem spotkania był zespół z Kędzierzyna, ale gospodarze nie zamierzali odpuszczać, zwłaszcza w obliczu problemów kadrowych jakie w ostatnich tygodniach trapiły ZAKSĘ. Jak się okazało, podopieczni Jakuba Bednaruka zdołali przeciwstawić się rywalowi tylko w drugim, wygranym do 21, secie. Pozostałe trzy partie padły łupem zespołu Sebastiana Świderskiego, a na dobrą sprawę, tylko w premierowej odsłonie przyszło to po większej walce.

W obliczu zwycięstwa Czarnych Radom nad Jastrzębskim Węglem 3:0, stołeczni „Inżynierowie” tracą już do ósmego miejsca (które zajmują właśnie „Wojskowi” z Radomia) 6 punktów w ligowej tabeli. Perspektywa awansu do czołowej ósemki po rundzie zasadniczej oddala się więc co raz bardziej od Politechniki…

AZS Politechnika Warszawska – ZAKSA Kędzierzyn Koźle 1:3 (23:25, 25:21, 15:25, 21:25)

Politechnika: Lipiński, Śliwka, Świrydowicz, Filip, Szalpuk, Lemański, Olenderek (libero) oraz Bieńkowski, Radomski, Strzeżek, Mordyl, Depowski

ZAKSA: Zagumny, Loh, Gladyr, Kooy, Van Dijk, Wiśniewski, Zatorski (libero) oraz Abdel-Aziz, Witczak, Rejno, Zapłacki

Sędziowie: Maciej Kolendowski, Tomasz Flis

Protokół elektroniczny: Wojciech Głód

Komisarz: Andrzej Wołkowycki

Kwalifikator: Władysław Pałaszewski

WOJCIECH GŁÓD