PLPS: Asseco Resovia Rzeszów – Łuczniczka Bydgoszcz 3:0
Asseco Resovia pewnie pokonała Łuczniczkę i zainkasowała komplet punktów. Mistrzowie Polski wykorzystali potknięcie Lotosu Trefla Gdańsk i PGE Skry Bełchatów i wskoczyli na drugie miejsce w tabeli.
Przez długi czas inauguracyjnej partii toczyła się wyrówna walka i żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. Gdy Bartosz Kurek ustrzelił potężną zagrywką (120 km/h) na Michała Żurka gospodarze wygrywał 16:11 i wydawało się, że już do końca spokojnie kontrolować będą przebieg tego seta. Rywale jednak nie odpuszczali i zmniejszali przewagę (18:17). W decydującym momencie bydgoszczanie mieli jednak problemy z przyjęciem zagrywki i to resoviacy prowadzili 1-0.
W II secie od początku już zdecydowanie warunki dyktowali mistrzowie Polski. Po ataku Russella Holmesa gospodarze wygrywali 8:3. Bydgoszczanie mieli duże problemy z przebiciem się przez blok rywali, a dodatkowo popełniali sporo błędów (10 w tym secie). Asseco Resovia wygrywała już 16:9. Rywale próbowali „odgryźć” się zagrywką i kilka razy im się to udało, ale wciąż przewaga należała do mistrza Polski (17:13), którzy bez większych problemów wygrali drugą partię.
Trzeciego seta gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:0. Przy stanie 10:5 błędy własne resoviaków sprawiły, że rywale odrobili trzy punkty z rzędu. Za chwilę po udanej zagrywce Michała Ruciak przewaga stopniała do punktu (10:9). Odpowiedź resoviaków była jednak natychmiastowa i Asseco Resovia ponownie odzyskała bezpieczny dystans (13:9). Bydgoszczanie nie rezygnowali i po bloku na Bartoszu Kurku zniwelowali straty do 2 pkt (17:15), a za chwilę do punktu (19:18). w końcówce jednak górą byli mistrzowie Polski.
Asseco Resovia Rzeszów – Łuczniczka Bydgoszcz 3-0 (25:22, 25:18, 25: 21)
Statytsyki meczu: http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=26313&Page=S
MVP meczu: Krzysztof Ignaczak.
M.Sz.