Jastrzębski Węgiel wygrał XI Memoriał Arkadiusza Gołasia

clip_image001

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wygrali w Murowanej Goślinie XI Memoriał Arkadiusza Gołasia. W finale pokonali AZS Częstochowa 3:0 (25:20, 25:16, 25:19). Trzecią lokatę zajął ubiegłoroczny triumfator LOTOS Trefl Gdańsk. Puchar dla zwycięskiej drużyny wręczyli rodzice Arkadiusza Gołasia.
Wicemistrz Polski LOTOS Trefl wydawał się być faworytem turnieju. Trener Andrea Anastasi zabrał wszystkich najlepszych zawodników. Tymczasem w sobotę w półfinale nieoczekiwanie ulegli AZS Częstochowa 1:3 i musieli zadowolić się tylko walką o trzecie miejsce.
Organizatorzy przyznali nagrody indywidualne. W gronie nagrodzonych znaleźli się m.in. reprezentacyjny libero Piotr Gacek (LOTOS Trefl) oraz Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel), najlepszy atakujący.
Podczas imprezy przeprowadzono wiele licytacji gadżetów siatkarskich, a dochód trafił na rehabilitację niepełnosprawnych dzieci i młodzieży z Murowanej Gośliny. Został zaprezentowany puchar zdobyty przez naszą męską reprezentację w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.
Arkadiusz Gołaś, olimpijczyk z Aten, grał w latach 2001-2004 w AZS Częstochowa, a później także we włoskim klubie Sempre Volley Padwa. Zginął tragicznie w wieku 24 lat w wypadku samochodowym w 2005 roku na autostradzie w Austrii. Jechał wówczas do Włoch, gdzie miał kontynuować karierę w Lube Banca Macerata.
W obsłudze meczów Memoriału pomagały zawodniczki i zawodnicy Klubu UKS Zielone Wzgórza w Murowanej Gośliny. Dziewczyny, to również siatkarki Siatkarskiego Ośrodka Szkolnego w Murowanej Goślinie.
Wyniki niedzielnych meczów XI Memoriału Arkadiusza Gołasia:
O trzecie miejsce:
LOTOS Trefl Gdańsk – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (19:25, 25:23, 25:20, 25:15)
Finał:
Jastrzębski Węgiel – AZS Częstochowa 3:0 (25:20, 25:16, 25:19)

Autor/Źródło: EA, fot. Ryszard Pomin

M.Sz.

PZPS: Piłki do mini siatkówki dla przedszkolaków

clip_image001

Sympatyczna uroczystość odbyła się w hali „Łuczniczka” przed meczem ORLEN Ligi KS PAŁAC Bydgoszcz – PGE Atom Trefl Sopot (1:3). Dzieci z przedszkola „Panda” otrzymały sześć piłek do mini siatkówki od Prezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej, Ryszarda Ciężkiego.
– Przed rokiem, gdy do naszego miasta zawitały FIVB Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 dzieci z przedszkola „Panda” gorącym dopingiem zagrzewały zawodników do walki – powiedział Prezes Ryszard Ciężki. – Wszystkie były ubrane w biało-czerwone barwy. Wręczając im piłki chcieliśmy w ten sposób podziękować za kibicowanie. Najmłodsi sympatycy siatkówki następnie obejrzeli mecz ORLEN Ligi i wszyscy cieszyliśmy się z ambitnej postawy młodego, bydgoskiego zespołu w walce z wicemistrzem kraju.

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

Memoriał Arkadiusza Gołasia: AZS Częstochowa i Jastrzębski Węgiel w finale

clip_image001

Jastrzębski Węgiel i AZS Częstochowa zagrają w finale XI Memoriału Arladiusza Gołasia, który odbywa się w Murowanej Goślinie.
Częstochowianie byli sprawcami wielkiej niespodzianki. Pokonali wicemistrza Polski LOTOS Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:23, 33:35, 25:23).
Za kilka dni rozpoczną się rozgrywki PlusLigi. Wszystkie uczestniczące drużyny ekstraklasy grają w najmocniejszych składach.
W niedzielę w meczu o trzecie miejsce Łuczniczka Bydgoszcz spotka się z LOTOS-em Treflem (początek 13.00), a Jastrzębski Węgiel zagra w finale z AZS Częstochowa (16.00).
Turniej ma bardzo uroczystą oprawę. Na trybunach pojawiła się najbliższa rodzina Arkadiusza Gołasia. W trakcie imprezy przeprowadzane są licytacje gadżetów oraz zbiórki pieniędzy na cele charytatywne.
Arkadiusz Gołaś, olimpijczyk z Aten,  grał w latach 2001-2004 w AZS Częstochowa, a następnie we włoskim klubie Sempre Volley Padwa. Zginął tragicznie w wieku 24 lat w wypadku samochodowym w 2005 roku na autostradzie w Austrii. Jechał do Włoch, gdzie miał kontynuować karierę w słynnym Lube Banca Macerata.
Wyniki półfinałowych meczów Memoriału Arkadiusza Gołasia 2015:
Jastrzębski Węgiel – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (25:17, 25:22, 19:25, 25:19)
AZS Częstochowa – Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:23, 33:35, 25:23)

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

CEV: Losowanie turnieju kwalifikacyjnego kobiet do igrzysk olimpijskich 2016

clip_image001

Z Rosją, Włochami i Belgią zagrają polskie siatkarki w Ankarze 4-9 stycznia 2016 roku w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Podział na grupy:
Grupa A: Turcja (gospodarz), Niemcy, Holandia, Chorwacja
Grupa B: Rosja, Włochy, Belgia, Polska
Turniej od 4 do 9 stycznia będzie rozgrywany w Ankarze.
Podział na grupy półfinałowe:
1 drużyna z gr. B – 2 drużyna z gr. A
1 drużyna z gr. A – 2 drużyna z gr. B
Zwycięzca turnieju uzyska bezpośredni awans na igrzyska olimpijskie w Rio, drużyna z miejsca drugiego i trzeciego powalczy w majowym turnieju interkontynentalnym.

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

CEV: Losowanie turnieju kwalifikacyjnego mężczyzn do igrzysk olimpijskich 2016

clip_image001

Polska poznała grupowych rywali styczniowego turnieju kwalifikacyjnego mężczyzn do igrzysk olimpijskich w Rio de Janerio 2016, który od 5 do 10 stycznia zostanie rozegrany w Berlinie. Polacy w fazie grupowej zmierzą się Niemcami (gospodarzami turnieju), Serbią i Belgią.
W drugiej grupie zagra Rosja, Bułgaria, Francja i Holandia.

Grupa A: Niemcy (gospodarz), Polska, Serbia, Belgia
Grupa B: Rosja, Bułgaria, Francja, Holandia
Do półfinału turnieju awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy.
Pary półfinałowe:
1 drużyna z gr. B – 2 drużyna z gr. A
1 drużyna z gr. A – 2 drużyna z gr. B
Zwycięzca całego turnieju uzyska bezpośredni awans na igrzyska oilmpijskie. Natomiast zespoły z miejsca drugiego i trzeciego uzyska prawo gry w turnieju interkontynentalnym, który w maju zostanie rozegrany w Japonii.

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

PZPS: Chemik Police ponownie lepszy w meczu na szczycie

clip_image001

Mistrz Polski Chemik Police pokonał zdobywcę pucharu kraju PGE Atom Trefl Sopot 3:1 (25:18, 28:26, 20:25, 27:25) w meczu drugiej kolejki ORLEN Ligi. Oba zespoły spotkały się w minionym tygodniu w Zawierciu w spotkaniu o Superpuchar i pewne zwycięstwo odniosły podopieczne trenera Giovanniego Cuccariniego.
W środowy wieczór w Azoty Arenie było dużo walki. W podstawowym składzie drużyny z Sopotu wyszła Katarzyna Zaroślińska, która wraca do pełni sił po kontuzji. Na nią liczy mocno trener reprezentacji kobiet Jacek Nawrocki.
Rozgrywki kobiecej ekstraklasy nabierają tempa. Chemik w pierwszej kolejce pokonał Pałac Bydgoszcz 3:0. – Nie jesteśmy zmęczone, bo to dopiero początek sezonu. Prawda jest taka, że prawie do świąt będziemy grały co trzy dni i musimy być na to gotowe. Całe szczęście, że mamy szeroką kadrę. Kiedy jednej nie idzie, wchodzi druga, która gra na podobnym poziomie – podkreśla środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł, cytowana na stronie internetowej klubu z Polic.

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

FIVB MŚ POLSKA 2014: Puchar Świata zaprezentowany w Bydgoszczy

clip_image001

Prezentację siatkarzy Łuczniczki Bydgoszcz uświetnił mecz z PGE Skrą Bełchatów oraz możliwość zrobienie sobie zdjęcia z pucharem zdobytym przez biało-czerwonych w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.
Spotkanie wygrali podopieczni trenera Piotra Makowskiego, a na boisku oglądani byli m.in. Mariusz Wlazły i Andrzej Wrona.
Gospodarze po raz pierwszy w nowym sezonie 2015/2016 mieli szansę założyć stroje meczowe i zaprezentować się w nich swoim kibicom.
Łuczniczka Bydgoszcz – PGE Skra Bełchatów  3:2 (25:22, 23:25, 21:25, 25:21, 15:11)
Łuczniczka Bydgoszcz: Jurkiewicz, Ferens, Radke, Ruciak, Kosok, Krzysiek, Żurek (L) oraz Wiese, Wolański, Nowakowski, Murek; PGE Skra Bełchatów: Wlazły, Marciniak, Wrona, Janusz, Stankovic, Gromadowski, Milczarek (L).

Autor/Źródło: EA

M.Sz.

W Sofii XXXVI Kongres CEV – mocna reprezentacja Polski w europejskich władzach

clip_image001

W Sofii zakończył się XXXVI Kongres Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej – CEV. Przypominamy, że w sobotę Delegaci z 55 krajów zdecydowali, że nowym Prezydentem organizacji będzie Aleksandar Boricić z Serbii.

W niedzielę, wszyscy kandydaci do komisji merytorycznych europejskiej centrali siatkówki rekomendowani przez Polski Związek Piłki Siatkowej zyskali akceptację Kongresu.

Nowy Zarząd CEV i jego nowy Prezydent, podkreślają, że polscy przedstawiciele w strukturach CEV zawsze byli postaciami istotnymi i niezmiennie oczekują od nich kreatywnej aktywności.

Na czele kluczowej komisji organizacji widowisk sportowych stanął Wojciech Czayka, który wskutek czego wszedł do grona Zarządu CEV. Członkami pozostałych Komisji zostali: Olga Nowakowska – Komisja Siatkówki Plażowej CEV, Natalia Kostulska – Komisja Pucharów Klubowych CEV, Tomasz Karasiński – Komisja Finansów CEV, Grzegorz Jacyna – Komisja Sędziowska CEV.

Przypominamy, że w wyniku głosowania Delegaci wskazali Pawła Papke, Prezesa PZPS do Zarządu CEV.

W skład nowego Zarządu CEV weszli: Aleksandar Boricić (Serbia), Eric Adler (Dania), Renato Arena (Włochy), Zdeslav Barać (Chorwacja), Banu Can Schurmann (Lichtenstein), Michel Everaert (Holandia), Margaret Ann Fleming (Austria), Lubor Halanda (Słowacja), Dancho Lazarov (Bułgaria), Achilleas Mavromatis (Grecja), A. Ozkan Mutlugil (Turcja), Paweł Papke (Polska), Maris Pekalis (Łotwa), Hanno Pevkur (Estonia), Stanislav Shevchenko (Rosja), Gudmundur Helgi Thorsteinsson (Islandia).

Wyłoniono także Prezydium Zarządu w składzie: Aleksandar Boricić (Serbia), Renato Arena (Włochy), Banu Can Schurmann (Lichtenstein), Margaret Ann Fleming (Austria), Lubor Halanda (Słowacja), A. Ozkan Mutlugil (Turcja), Maris Pekalis (Łotwa), Hanno Pevkur (Estonia), Stanislav Shevchenko (Rosja).

Na czele Komisji merytorycznych CEV stanęli: siatkówki plażowej – Michel Everaret (Holandia), europejskich pucharów – Roman Stanislavov (RUS), prawnej – Manfred Holzgraefe (Niemcy), sędziowskiej – Luciano Gaspari (Włochy), finansowej – A. Ozkan Mutlugil (Turcja), organizacji wydarzeń sportowych sportowych – Wojciech Czayka (Polska).

W skład Zarządu Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) poprzez wybór Delegatów na Kongres CEV desygnowani zostali: Stanislav Shevchenko (Rosja), A. Ozkan Mutlugil (Turcja), Renato Arena (Włochy), Mirosław Przedpełski (Polska), Michel Everaert (Holandia), Lubor Halanda (Słowacja) Achilleas Mavromatis (Grecja), Hanno Pevkur (Estonia).

Na zaproszenie PZPS wystosowane przez Konrada Piechockiego, Delegata PZPS na Kongres CEV członka Prezydium PZPS, Prezesa PGE Skra Bełchatów – Aleksandar Boricić, Prezydent CEV pierwszą wizytę zagraniczną nowy Prezydent CEV złoży w Polsce, a konkretnie w Szczecinie podczas turnieju „Giganci siatkówki” (23 – 24 października br.).

To jednoznaczny sygnał, że PZPS jest kluczową federacją w europejskiej rodzinie siatkarskiej.

Autor/Źródło: Janusz Uznański – rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej z Sofii

M.Sz.

CEV: Kongres CEV w Sofii – Aleksandar Boricić nowym Prezydentem

clip_image001

W Sofii trwa XXXVI Kongres Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej – CEV. Delegaci z 55 krajów zdecydowali, że nowym Prezydentem organizacji będzie Aleksandar Boricić z Serbii.

Aleksandar Boricić otrzymał 31 głosów, jego kontrkandydat Andre Meyer z Luksemburga, dotychczasowy szef europejskiej centrali siatkarskiej 21, trzy głosy były nieważne.

Polska delegacja, Paweł Papke – Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Konrad Piechocki – Członek Prezydium PZPS, Prezes PGE Skra Bełchatów głosowała na Aleksandra Boricicia, który zgodnie z deklarowanymi wcześniej oczekiwaniami polskiej federacji daje jasny przekaz, że CEV będzie sukcesywnie wzmacniać pozycję siatkówki w Europie i na świecie.

Aleksandar Boricić, zadeklarował, Konradowi Piechockiemu, że pierwszą wizytę zagraniczną złoży w Polsce i stanie się to faktem w najbliższy weekend, podczas turnieju charytatywnego z udziałem PGE Skra w Szczecinie („Giganci siatkówki”, 23 – 24 października).

– Aleksandar Boricić to wybór dający szansę na zdynamizowanie CEV i skuteczną promocję siatkówki na naszym kontynencie. Poparliśmy tę kandydaturę, bowiem Polska jest i zamierza pozostać motorem napędowym siatkówki w wymiarze międzynarodowym. W naszym, polskim interesie jest by rozwój siatkówki miał wymiar globalny – twierdzi Paweł Papke, Prezes PZPS, delegat na Kongres CEV.

– Tak, jak mówiłem przed Kongresem: Polska nie może być enklawą na globalnej mapie siatkówki. Zadaniem i korzyścią dla polskiej siatkówki jest zrównoważony, ale konsekwentny rozwój dyscypliny w wymiarze międzynarodowym. Musimy promować siatkówkę. Może nie osiągniemy poziomu popularności piłki nożnej, ale równajmy do koszykówki, czy piłki ręcznej. Aleksandar Boricić ma tego świadomość i takie stawia sobie i CEV wyzwanie a polską federację postrzega, jako lidera zmian. Dlatego w pierwszej kolejności pojawi się w Polsce –dodaje Konrad Piechocki, członek Zarządu PZPS, Prezes PGE Skra Bełchatów, Delegat PZPS na Kongres CEV.

Aleksandar Boricić urodził się w 1948 roku w Belgradzie. Rozegrał 103 spotkania w barwach reprezentacji swojego kraju (Jugosławii). Po zakończeniu sportowej kariery był trenerem, zaś od 1992 roku aż do 2015 roku pełnił funkcję prezesa rodzimej federacji. Był on w przeszłości jednym z prekursorów założenia Bałkańskiego Związku Siatkówki, a później został wiceprzewodniczącym CEV i FIVB.

Autor/Źródło: Janusz Uznański – rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej z Sofii

M.Sz.

CEV: Kongres CEV – zmiany są niezbędne

clip_image002

W cieniu rywalizacji o Mistrzostwo Europy 2015 siatkarzy w Sofii rozpocznie się w piątek dwudniowy Kongres Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej – CEV. Kongres wyborczy, którego rezultatem będą kierunki działań CEV na najbliższe cztery lata. To może być wybór pomiędzy stagnacją a rozwojem.

Delegatami Polskiego Związku Piłki Siatkowej na zgromadzenie europejskich federacji krajowych są Paweł Papke – Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Konrad Piechocki – Członek Prezydium PZPS i Prezes PGE Skry Bełchatów, klubu najbardziej utytułowanego w Polsce ostatniej dekady, klubu o znaczącej pozycji na Starym Kontynencie.

Jakie były kryteria doboru delegatów na Kongres CEV?

Paweł Papke: Każda federacja ma prawo delegować na Kongres Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej dwóch delegatów, ale jeden głos w wyborach i głosowaniach. Uznaliśmy w Polskim Związku Piłki Siatkowej, że zgodnie z decyzją Prezydium PZPS nasz kraj reprezentować będą szef federacji, co jest ugruntowanym zwyczajem i Konrad Piechocki, jako przedstawiciel klubu najbardziej aktywnego w ostatnim dziesięcioleciu na europejskiej arenie.

Konrad Piechocki: To dla mnie ogromne wyróżnienie i zobowiązanie. Czuję się w obowiązku wobec Polskiej Siatkówki, polskich, ale także czołowych europejskich klubów wspierać wszelkie inicjatywy mające na celu podniesienie rangi rywalizacji klubowej Starego Kontynentu. W tym obszarze jest ogromny potencjał, który może służyć popularyzacji nasze dyscypliny na naszym kontynencie i globalnej promocji siatkówki. Postęp może się odbywać poprzez Europę z inspiracji Polski.

Czy w europejskiej siatkówce jest aż taki potencjał?

PP: Jest i to ogromny. Naturalnie pieniądze oferowane przez federacje azjatyckie, a dokładniej Japonię, która za turniej kwalifikacyjny do IO 2016 zapłaciła 22 miliony dolarów są nieosiągalne dla CEV a szczególnie federacji krajowych, mimo to trzeba szukać rozwiązań systemowych, tak by komercja nie zabijała sportu. Komercja nie może być jedynym kryterium. Mistrzowie kontynentów, świata powinni zdobywać kwalifikację do turnieju olimpijskiego z automatu. To inspiracja dla nowego CEV.

KP: To dla mnie oczywiste, że Europa ma wyznaczać globalne kryteria. Europa, jako wiodąca federacja kontynentalna ma wskazywać na przejrzystość zasad rywalizacji w siatkówce. Dlatego niezbędnym jest, by CEV otrząsnął się z marazmu i kalkulacji. CEV musi walczyć o kreowanie globalnych kierunków rozwoju siatkówki. To nie zadanie, to powinność wobec dyscypliny.

Ale chodzi tylko o pieniądze, czy o idee?

PP: Tylko i wyłącznie o jasność reguł. Zorganizowaliśmy rok temu najlepsze mistrzostwa świata. Wygraliśmy ten turniej, mimo najsilniejszych zespołów w trzeciej i dalszych fazach mistrzostw FIVB a mimo to, rok później jesteśmy w pewnym sensie „karani” brązem w Pucharze Świata. To coś nie tak.

KP: Skoro nie awansuje mistrz świata, kontynentu z bezpośredniej kwalifikacji, to znaczy, że mistrzostwa świata, kontynentalne znaczą tyle co… niewiele, tak być nie może.

Czy w Europie jest dostateczna siła by dokonać generalnego przełomu?

PP: Tak, bez wątpienia. To Europa ma mistrza świata, mistrza olimpijskiego, zwycięzcę Ligi Światowej. To na Starym Kontynencie jest najwięcej krajów nadających ton światowej rywalizacji. CEV musi jednak w pierwszej kolejności odzyskać pozycję lidera i kreatora pozytywnych zmian.

KP: Europa jest bardzo różnorodna i w tym tkwi jej siła. Serbia, mimo że nie jest demograficzną potęgą od lat liczy się w międzynarodowej rywalizacji. Z drugiej Polska, która ma mocną pozycję sportową i jest niezaprzeczalnym liderem w tworzeniu widowisk siatkarskich. Rosja, Włochy, Francja, Niemcy, Bułgaria, Turcja to kraje, w których siatkówka ma ugruntowaną pozycję. Z drugiej strony spore możliwości i niezłe tradycje są po stronie Hiszpanii, która przecież w roku 2007 była nawet mistrzem Europy, krajów skandynawskich i wreszcie państw tak zwanego bloku wschodniego.

PP: Pamiętajmy także o południu Europy, czy Bałkanach. Generalnie chodzi o szeroką promocję naszej dyscypliny. Może nie zdystansujemy piłki nożnej, bo to religia jak mówi Ary Graca, prezydent FIVB, ale próbujmy się równać z koszykówką, czy piłką ręczną.

Dobrze, ale jak to zrobić?

PP: Polska wypracowała format organizacji widowisk siatkarskich, który z mniejszym lub większym skutkiem powielany jest przez inne federacje a nawet inne dyscypliny. Polska chce się podzielić z innymi federacjami naszym programem upowszechniania siatkówki, czyli Siatkarskimi Ośrodkami Szkolnymi. Polsat dał siatkówce nowoczesne i atrakcyjne formy realizacji telewizyjnej. Nasza federacja posiada wiele rozwiązań i pomysłów, a wiem że i w wielu innych są ciekawe projekty, których uruchomienie skutkować będzie wzrostem popularności siatkówki.

KP: Oczekujemy przede wszystkim zmiany podejścia do roli i zadań europejskiej konfederacji. CEV musi inspirować postęp a nie skupiać się jedynie na restrykcjach. Teraz mówię, jako prezes klubu, który od lat regularnie występuje w europejskich pucharach klubowych. Z roku na rok rośnie liczba obciążeń spoczywających na uczestnikach bez jakiejkolwiek rekompensaty. Ograniczane są pola sponsorskie, rosną opłaty a źle pojęta popularyzacja sprawia, że klubowa rywalizacja traci elitarność. To, że coraz częściej kluby wycofują się z rozgrywek w europejskich pucharach, szczególnie tych niższej rangi jest jasnym sygnałem, że reforma w tym zakresie jest niezbędna.

PP: I nie tylko w zakresie rozgrywek klubowych, bo i turnieje z udziałem reprezentacji, szczególnie młodzieżowych, czy nawet Ligi Europejskiej wymagają nowego spojrzenia. Generalnie międzynarodowy kalendarz siatkarski wymaga gruntownego przewartościowania. Zdaję sobie sprawę z tego, że te zmiany wymagać będą kompromisu i czasu, ale trzeba wreszcie podjąć ten trud.

To szlachetne zamierzenia wobec siatkówki europejskiej, ale jak zadbać o interes Polski?

KP: Musimy pamiętać, że nie możemy być enklawą, samotną wyspą. Nam potrzebne jest silna, globalnie popularna siatkówka. Konkurencja wymusza postęp. Dlatego między innymi PGE Skra regularnie bierz udział w turniejach w Anglii, gdzie poprzez miejscowy klub Polonia promujemy siatkówkę, w kraju – o dziwo dla siatkówki – dziewiczym.

PP:…I przykład z ostatnich dni. Towarzyski mecz naszej reprezentacji w Bratysławie ze Słowacją zgromadził niemal siedem tysięcy widzów. Tak działa marka mistrzów świata. Zgadzam się z Konradem, że pozycja lidera na świecie zobowiązuje. Dlatego nasi kandydaci do komisji merytorycznych są wysokiej klasy profesjonalistami, od których oczekujemy aktywności i efektywności.

Czy podczas Kongresu spodziewacie się Panowie ostrej walki wyborczej?

PP: Mam nadzieję, że będzie to walka na programy i zwycięży opcja na postęp. PZPS ma dostatecznie wiele do zaoferowania by taki postęp nastąpił.

KP: Interesuje nas dyskusja merytoryczna i kierunek – rozwój. Stagnacja nie leży w interesie siatkarskiej Polski, Europy i świata.

Autor/Źródło: Janusz Uznański – rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej

M.Sz.