PLPS: Cerrad Czarni Radom – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1

A

Cerrad Czarni Radom pokonał Łuczniczkę Bydgoszcz 3:1 (25:22, 23:25, 28:26, 25:16) w meczu piętnastej kolejki PlusLigi. Gospodarze tylko w drugiej partii pozwolili rywalom przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nagroda MVP trafiła do rąk Artur Szalpuk, który zdobył dla swojej drużyny 21 punktów, kończąc pojedynek z 58% skutecznością w ataku.

W Radomiu pierwsza partia spotkania od początku toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy wykorzystali proste błędy przeciwników (4:1). Goście nie poddali się. Jeszcze przed pauzą odrobili kilka punktów (7:8). W dalszej części seta zespoły grały niemal punkt za punkt. W szeregach Cerradu Czarnych bardzo dobrze spisywał się Wojciech Żaliński, a po stronie Łuczniczki Jakub Jarosz. Z kolei chwilę przed drugą przerwą skuteczny atak Michała Ostrowskiego dał radomianom prowadzenie (16:15). Końcówka premierowej odsłony meczu była wyrównana. Jednak w najważniejszych momentach Jarosz popełnił dwa proste błędy w ataku. Zespół z Radomia wygrał tę partię (25:22).

W drugim secie role się odwróciły, bowiem od początku grę kontrolowali zawodnicy z Bydgoszczy (5:2). Radomianie jednak szybko odrobili straty, dzięki dobrej postawie w ataku Bartłomieja Bołądzia i Ostrowskiego (6:6). Od tego momentu zespoły grał punkt z punkt. Decydujący fragment seta był wyrównany. Jednak tym razem lepsi okazali się podopieczni Piotra Makowskiego, którzy wygrali (25:23).

Gospodarze podrażnieni porażką, kolejną partię zaczęli od pewnego prowadzenia (8:5). Chwilę przed pauzą skutecznie ze skrzydła zaatakował Żaliński. Po wznowieniu gry po stronie Czarnych Radom coraz lepiej zaczął funkcjonować blok przez który nie potrafił przebić się Jarosz (12:8). Podopieczni Raula Lozano wypracowaną przewagę punktową utrzymali na drugiej pauzie (16:13). Po wznowieniu gry zawodnicy z Bydgoszczy, dzięki dobrej obronie w polu doprowadzili do remisu (17:17). Od tego momentu drużyny toczyły równą walkę. Ostatecznie nerwową końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęli siatkarze Cerradu Czarnych (28:26). Najpierw skutecznie zaatakował Bołądź, a w kolejnej akcji błąd odbicia popełnił Nikodem Wolański.

W czwartej partii zakończyły się emocje. Radomianie jeszcze przed przerwą techniczną wypracowali trzypunktową przewagę (8:5). Przed pauzą asa serwisowego na stronę zespołu gości posłał Patryk Szczurek. Po czasie gra bydgoszczan stanęła w miejscu (10:16). W końcowej fazie tego seta serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Artur Szalpuk (20:11). Gospodarze takie przewagi już nie stracili i pewnie wygrali ostaniego seta (25:16).

Statystyki do meczu:

http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=25253&Page=S

Autor: Katarzyna Porębska

M.Sz.