ORLEN Liga: PGE Atom Trefl – Impel Wrocław 3:0

1
W Ergo Arenie starcie dwóch czołowych ekip ORLEN Ligi. W pierwszej rundzie górą były sopocianki, jednak ostatnio ekipa z Wrocławia gra coraz solidniej.

Pierwszy set na początku zapowiadał się na bardzo wyrównany, jednak po pierwszej przerwie technicznej zawodniczki z Sopotu zaczęły bardzo skutecznie serwować i wyprowadzać kontrataki. Impel miał sporo problemów z przyjęciem zagrywki i skończeniem pierwszej akcji. Trener Jacek Grabowski szukał nowych rozwiązań i wpuścił na boisko Andreę Kossanyiovą oraz Aleksandrę Sikorską. Wrocławianki zupełnie się pogubiły, popełniały całą masę prostych, niewymuszonych błędów. W końcówce na chwilę się przebudziły, jednak i tak bardzo wysoko przegrały tego seta.
Warto zaznaczyć, że PGE Atom w pierwszej partii imponował także grą blokiem, raz po raz nie tylko zatrzymywał, lecz także wyblokowywał zagrania rywalek.

W drugim secie, który przebiegał bardzo podobnie do pierwszej partii, sopocianki prowadziły już 19:11, by szybko zacząć tracić wysoką przewagę. Bardzo sprytnie i skutecznie radziła sobie na siatce Carolina Costagrande i wrocławianki zbliżyły się na 16:19. Wtedy jednak przydarzyły się przyjezdnym proste błędy w przyjęciu i gospodynie znowu odskoczyły na bezpieczną przewagę. Ostatnia akcja seta to kolejny błąd przyjęcia w ekipie Impelu. Na razie gospodynie zupełnie zdominowały ten mecz. Imponująco wygląda szczególnie gra środkowych PGE Atomu, które skończyły 14 z 18 ataków!

Na początku trzeciego seta nadal Impel wyglądał na kompletnie rozbity. Sopocianki zdobywały punkt za punkt, prowadziły 4:0, potem 10:4 i 14:6. Znowu kapitalnie grały środkowe, a PGE Atom skutecznie zagrywał i blokował. Przewaga sopocianek rosła, a Impel nie był w stanie się podnieść. Z pewnością tak jednostronny przebieg meczu jest sporą niespodzianką.

MVP meczu: Radenković.

Statystyki meczu:

http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=26399&Page=S

Autor: Kamil Składowski,

M.Sz.